Jak informuje oficjalna strona miasta Siedlce na ostatniej w tym roku sesji, która odbyła się 28 grudnia Rada Miasta uchwaliła budżet Miasta na 2013 rok. Wszystkie kluby radnych jednomyślnie poparły uchwałę. Planowane przyszłoroczne dochody Siedlec to ponad 440 mln zł, a wydatki 368 mln zł.
Dochody miasta 440,7 mln zł, wydatki, które wyniosą 368,1 mln, inwestycje to około 57,2 mln zł. Nadwyżka budżetowa zostanie przeznaczona na spłatę zaciągniętych kredytów inwestycyjnych, które pozwolą na zmniejszenie długu publicznego.
Dobrze kiedy spłaca się długi. Przykład idzie z góry.
Jest tylko obawa, że pojawią się nowe bo motywacją do spłacania jest chęć zaciągnięcia nowych. Gdyż czytamy:
„a co za tym idzie przygotowanie miasta do pozyskiwania pieniędzy z nowej perspektywy budżetowej Unii Europejskiej.”
Czy na długach można zarobić? Jak widać są tacy co tak myślą. Obyśmy jednak się nie przeliczyli.
Długi to niebezpieczna sprawa. Jak miasto będzie szukać kasy to bez skrupułów sięgnie do kieszeni mieszkańców. Już widać, że prezydent nie chce dać złotówek na wsparcie edukacji. Brakuje też logopedów w szkołach a zapisy na mieście do logopedy to oczekiwanie nawet do kilku miesięcy. Czy to dziecku nie zaszkodzi jak pójdzie nie teraz tylko za pół roku? Na pewno nie pomoże.