Wzrasta działalność firm, które bardzo chcą wrzucić nam coś do skrzynki pocztowej. Unijne rozwiązanie sprawiło, że skończył sie monopol Poczty Polskiej na wkładanie nam poczty do skrzynki. Co mnie cieszy, gdyż w poprzednim rozwiązaniu jak ktoś mi zniszczył skrzynkę to Poczta Polska domagała się zapłaty za zniszczenia zamiast sama nic nie mówiąc ją naprawić.
Czemu miałaby ją naprawiać? Bo to były ich skrzynki. Inne firmy dostarczające pocztę nie mogły z nich korzystać. Teraz się to zmienia. Mamy jednak wady tego rozwiązania gdyż nowe skrzynki są otwarte na korespondencję z innych źródeł a więc również na reklamy.
Są firmy, które z kulturą to robią. Jednak mamy i taką, którą stosuje agresywną kampanie reklamową.
Sieć sklepów Topas dzisiaj zaopatrzyła mnie w kilka swoich gazetek, które znalazłem w swoje skrzynce. Może nic w tym dziwnego by niebyło ale wszystkie były takie same.
Zastanawiam się jaki cel przyświecał firmie:
– może chcieli dać po gazetce każdemu domownikowi aby nikt nie wyrywał drugiemu, kiedy wszyscy rzucą się na przeglądanie tak „atrakcyjnej” oferty sklepu?
– może liczą na to, że zaraz pobiegnę do rodziny lub znajomych zamieszkałych w innych rejonach z pozostałymi egzemplarzami aby „uszczęśliwić ich” „wspaniałą” ofertą?
– a może po prostu roznoszącemu nie chciało się iść dalej (bo przecież płacą mu za rozniesienie) a że każdy dostanie po 3-4 na mieszkanie to nie powinien narzekać bo mógł przecież nie dostać nic.
P.S. Dodam, że i tak ok. 20 sztuk roznoszący położył obok bo przecież mógłbym chcieć więcej niż te 3-4, które włożył mi to skrzynki. Dziękuje, że tak myślisz o mnie i moich znajomych. Czy to nie miłe, że inni myślą o Tobie? 😉