Już nie pamiętam czasów kiedy nie było dziur pomiędzy budynkiem dworca PKP a budynkiem Urzędu Pocztowego w Siedlcach. Dziury te z miesiąca ma miesiąc są coraz większe. Czekam już od lat na chwilę kiedy one znikną. Uniemożliwiają normalny wjazd samochodom ale co ważniejsze stanowią ogromne utrudnienie dla matek prowadzących wózek, które chciałyby np. wysłać list na poczcie. Wstyd !
Wstydzić się muszą tak samo urzędnicy PKP jak i Urzędu Poczty. Nie ma to dla mnie znaczenia do kogo należy ten kawałek. Myślę, że i żaden z mieszkańców Siedlec nie będzie się nad tym zastanawiał a już na pewno ci co odwiedzają nasze miasto.
P.S. Pewnie wina leży po stronie użytkowników tak samo PKP jak i Poczty. To myśmy te dziury zrobili i my też musimy ja załatać 😀 Szczególnie jeśli nie chcemy połamać sobie nóg albo uszkodzić samochodu.