Jak można dowiedzieć się z oficjalnej strony miasta Siedlce: „Siedlecka polityka prorodzinna zyskuje coraz większe uznanie na forum ogólnopolskim. Rozwiązania z zakresu edukacji, pionierski program budownictwa komunalnego, a także siedlecki projekt wsparcia rodzin wielodzietnych „Rodzina 3+” zostały już dostrzeżone przez Prezydenta Komorowskiego, który wspólnie z małżonką wyróżnili miasto nominując je do nagrody pary prezydenckiej.”
Czytamy po za tym: „W Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej 18 marca odbyła się II Ogólnopolska Konferencja „Polska dla Rodziny – Karta Dużej Rodziny w miastach i gminach”. Uczestniczyli w niej przedstawiciele samorządu terytorialnego z całej Polski. Dokonania polityki prorodzinnej w Siedlcach przedstawiła wiceprezydent Anna Sochacka.”
Chyba nie jest to tak różowe, jak to malują. Jednak każdy krok należy docenić. Czy władze lokalne mogą zrobić więcej dla rodziny niż państwo? Jestem pewien, że tak.
W Siedlcach jednak odmówiono to pewnej fundacji pomocy przy takich działaniach. Poprosiła ona jedynie o patronat honorowy i salę konferencyjną aby już na własny koszt przeprowadzić konferencję dla małżeństw. Skończyło się na tym, że wsparcie otrzymała ale nie od władzy.
P.S. Dla jasności muszę nadmienić, że to nie Urząd Miasta z prezydentem na czele był tym odmawiającym.