Archiwum kategorii: Różne

podkłady kolejowe

Polskie palenie rakiem – podsumowanie sezonu grzewczego

podkłady kolejoweW całym sezonie grzewczym 2018/2019 na popularnych portalach aukcyjnych ukazywały się setki ogłoszeń z ofertami sprzedaży używanych podkładów kolejowych impregnowanych rakotwórczym olejem kreozotowym. „Tanie grzanie” to wg wielu specjalistów zajmujących się problematyką odpadów toksycznych sposób firm na uniknięcie kosztownej utylizacji rakotwórczych substancji, na pozbycie się problemu nie tylko bez kosztów, ale z zyskiem.

Kreozot już w 2013 roku trafił na unijną listę substancji niebezpiecznych jako „bezprogowy czynnik rakotwórczy”, tzn. każda jego ilość jest dla organizmu ludzkiego niebezpieczna i może wywołać rożne postaci nowotworów. W różnych krajach unijnych stosowanie kreozotu zabronione jest od wielu lat, w Polsce od kwietnia zeszłego roku, a podmioty posiadające materiały impregnowane kreozotem zobowiązane są do ich specjalistycznej utylizacji. Dodajmy, że kreozot utylizuje się w bardzo wysokich temperaturach, co sprawia, że cały proces jest problematyczny i kosztowny.

Znacznie taniej problemu można się pozbyć, pozostawiając drewno bez nadzoru. Wyspecjalizowani złodzieje gromadzą go, składują i sprzedają w zimie na opał, a w lecie jako element dekoracji ogródków, również na podjazdy garaży i parkingów. W ten sposób firmy pozbywają się problemu, a nabywcy indywidualni, najczęściej nieświadomi zagrożeń dla zdrowia i życia, spalają to drewno, wcześniej jednak składując je wokół domu, nosząc je, wkładając do kominka lub pieca etc.

Czy problem znika?

A może wystarczy poczekać jeszcze kilka lat, aby problem zniknął? Nie zniknie. Kreozot odkłada się w środowisku, akumuluje w glebie i żywych organizmach. Część z tych organizmów to zwierzęta hodowlane, które zjadamy, część to my sami. Spalenie podkładów w kominkach i piecach sprawi, że rakotwórcze związki WWA, w tym kreozot, trafią do wielu ludzi.

Rozwiązanie?

Dobrze rokującym rozwiązaniem jest utylizacja kreozotu przez specjalne bakterie, które traktują szkodliwą substancję jako pożywienie i metabolizują ją. Metoda ta została opracowana przez dr hab. Magdalenę Popowską, prof. ucz. z Wydziału Biologii Uniwersytetu Warszawskiego, a rozwijana i wdrażana jest przez spółkę spin-off (BACTrem sp. z o.o.), która obecnie prowadzi wraz partnerem biznesowym próby przemysłowe tego rozwiązania. Metoda oprócz niskiego kosztu utylizacji ma tę zaletę, że skutecznie oczyszcza zarówno drewno, jak i glebę lub frakcję wodną, umożliwiając ich dalsze wykorzystanie nawet w rolnictwie.

– Skala problemu w Polsce to 15 mln drewnianych podkładów kolejowych, czyli prawie milion ton niebezpiecznych odpadów – mówi dr hab. Magdalena Popowska, prof. ucz., dyrektor Instytutu Mikrobiologii UW oraz prezes zarządu firmy BACTrem.

– Zgodnie z narodowym planem modernizacji torowisk w ciągu kilku następnych lat aż 9 tys. km torów ma zostać wymienione na nowe. Gdyby stare podkłady zostały spalone, a kreozot uległ rozproszeniu w atmosferze, środowisku, to mielibyśmy do czynienia w Polsce z katastrofą ekologiczną bez precedensu – dodaje prof. Popowska.

Dlaczego nie palić?

Na poziomie kraju i wspólnego środowiska naturalnego rozproszenie kreozotu sprawi, że nie będzie można go skutecznie utylizować już nigdy. Przepada szansa na oczyszczenie z trucizny. Nie da się wypłukać kreozotu rozproszonego w glebie na olbrzymich obszarach, zakumulowanego w roślinach, ludziach i zwierzętach. Można go wypłukać z podkładów, a następnie zupełnie przetworzyć w ciągu 15 do 30 dni w kontrolowanym środowisku z udziałem specjalnych bakterii.

Na poziomie ludzkim każdy kontakt z kreozotem, czy to poprzez wdychanie, np. podczas przenoszenia podkładów, czy po umieszczeniu w ogródku, sprawia, że wystawiamy się na olbrzymie ryzyko zachorowania na raka.

– Coraz częściej docierają do mnie zrozpaczone osoby mieszkające w domach zbudowanych z wykorzystaniem podkładów kolejowych lub drewna impregnowanego olejem kreozotowym – mówi prof. Popowska.

– Bardzo często to osoby już cierpiące na nowotwory, szukające informacji, co mają zrobić. W takiej sytuacji mogę dać tylko jedną radę: jak najszybciej opuścić taki dom. Składniki zawarte w oleju kreozotowym to rakotwórcza trucizna akumulująca się w organizmie człowieka i im dłużej jest on na ten czynnik narażony, tym szybciej może dojść do rozwoju choroby nowotworowej – dodaje prof. Popowska.
Sezon grzewczy mamy już za sobą i niech to będzie ostatnia taka zima, podczas której rakotwórcze drewno sprzedawane było na popularnych portalach aukcyjnych w Polsce. Niestety w związku z rozpoczynającym się sezonem ogrodniczym te same podkłady zaczynają być sprzedawane jako elementy dekoracyjne ogródków, materiał na podjazdy parkingowe, a nawet wsporniki dla roślin pnących, zarówno dekoracyjnych, jak i owoców czy warzyw.

pociąg

Podkłady kolejowe mogą być rakotwórcze

pociągPolscy naukowcy alarmują. Podkłady kolejowe impregnowane rakotwórczym kreozotem wykorzystywane są w polskim ogrodnictwie jako element dekoracyjny oraz wspierający rośliny pienne. Używanie oleju kreozotowego do impregnacji drewna zabronione jest w całej Unii Europejskiej już od wielu lat, a w Polsce przejściowo od 2013, a ostatecznie od kwietnia 2018 r. Kreozot, dyrektywą Parlamentu Europejskiego oraz Rady Europejskiej z 2000 r., uznany został za „bezprogowy czynnik rakotwórczy” oraz „substancję priorytetowo niebezpieczną”. Tymczasem na popularnych polskich portalach ogrodniczych i w magazynach branżowych kwitnie moda na podkłady.

Kreozot jest mieszaniną setek różnych związków, w tym dwu- i wielopierścieniowych węglowodorów aromatycznych (WWA) oraz piryn. Zgodnie z Rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 528/2012 z dnia 22 maja 2012 r.: od 1 maja 2013 r. kreozot, stosowany do impregnacji podkładów kolejowych, uznano za bezprogowy czynnik rakotwórczy i sklasyfikowano jako substancję rakotwórczą kategorii 1B, a niektóre z WWA uznano za trwałe, zdolne do biokumulacji i toksyczne. Zgodnie z zapisami Ustawy z dnia 14 grudnia 2012 roku zabrania się odzyskiwania i unieszkodliwiania takich odpadów poza instalacjami lub urządzeniami spełniającymi określone wymagania, a zużyte podkłady kolejowe nie powinny być przekazywane osobom fizycznym do jakiegokolwiek wykorzystania. Podkłady kolejowe i stare słupy telekomunikacyjne są więc olbrzymim problemem, nie można ich po prostu spalić albo zakopać. Póki co ich utylizacja jest bardzo kosztowna. Nieformalną metodą na pozbycie się ich jest rozdawanie, sprzedaż albo pozostawienie w takim miejscu, aby było łatwo je rozkraść. Ofiarą padają jednak nieświadomi działkowicze, właściciele domów i ogrodów w całej Polsce. Niektóre media ogrodnicze, portale internetowe, blogerzy zupełnie nieświadomie nakręcają koniunkturę na takie produkty.

Liczne portale ogrodnicze, blogi, vlogi i kanały youtube’owe zachęcają do wykorzystania wycofanych z użytku podkładów kolejowych – impregnowanych zabronioną, niebezpieczną i rakotwórczą substancją – w charakterze dekoracyjnym, wsparcia dla roślin ogrodowych, również owoców i warzyw. Podkłady chwalone są przede wszystkim za swoją wytrzymałość na warunki atmosferyczne i z tego powodu chętnie stosowane jako wyścielenie podjazdów i ścieżek.

– Ludzie nie zdają sobie sprawy z toksyczności substancji zawartych w takich podkładach – mówi dr hab. Magdalena Popowska, prof. UW, dyrektor Instytutu Mikrobiologii UW.

– To bezpośrednie zagrożenie zdrowia dla osób przebywających w ich pobliżu – dodaje prof. Popowska.

Odpady impregnowane kreozotem, zgodnie z dyrektywami Unii Europejskiej, powinny być utylizowane, ponieważ gdy zaimpregnowane kreozotem drewno wchodzi w kontakt z glebą lub wodą albo zostanie spalone, toksyczne substancje uwalniają się do środowiska i w nim pozostają, nie zostają rozłożone. Prof. Magdalena Popowska jest autorką innowacyjnego rozwiązania umożliwiającego skuteczną utylizację kreozotu, tanią oraz pozwalającą na dalsze wykorzystanie oczyszczonego drewna w ogrodnictwie czy w roli alternatywnego surowca energetycznego. Nad badaniami i wdrożeniem metody pracuje spółka z ograniczoną odpowiedzialnością BACTrem, która powstała jako spółka typu spin-off na Wydziale Biologii Uniwersytetu Warszawskiego (www.bactrem.pl), a kierowana jest przez prof. M. Popowską. Jednak powszechne wdrożenie wspomnianej metody w Polsce jest jeszcze kwestią czasu.

Opracowana przez prof. M. Popowską metoda pozwala na tanie i efektywne wydobycie kreozotu z podkładów kolejowych. W pierwszej fazie szkodliwe substancje są wypłukiwane z drewna, a następnie frakcja kreozotowa w formie płynnej jest oczyszczana za pomocą mikroorganizmów podawanych w specjalnym biopreparacie. W jego skład wchodzą bakterie, które żywią się kreozotem, metabolizując go. Bakterie te traktują związki wchodzące w skład kreozotu jak źródło węgla i energii. Po zakończeniu procesu drewno jest wolne od zanieczyszczeń, spełniając obowiązujące normy bezpieczeństwa, co pozwala je ponownie wykorzystać jako surowiec. Specjalny biopreparat bakteryjny można także wykorzystać do oczyszczania gruntu zanieczyszczonego olejem kreozotowym. Biopreparaty mają atesty higieniczne, co oznacza, że są bezpieczne dla ludzi, zwierząt i środowiska.

Niestety rozpoczynający się właśnie sezon ogrodniczy wzmaga ruch na portalach aukcyjnych, gdzie podkłady kupowane są jako element dekoracyjny. Pojawiające się w mediach ostrzeżenia traktowane są po macoszemu.

– Sytuacja przypomina czas, w którym zaczęto alarmować na temat azbestu – mówi prof. Magdalena Popowska.
– Mimo ostrzeżeń oficjalnych instytucji oraz zakazów prawnych część społeczeństwa przez pewien czas wykorzystywała azbest w budownictwie gospodarczym, a przez bardzo długi czas nie podejmowała wysiłku usunięcia szkodliwej substancji z istniejących budynków. To podobna sytuacja i miną lata, zanim odpowiedzialnie usuniemy kreozot z naszego otoczenia i życia – dodaje prof. Popowska.

Kreozot używany jest od 1839 roku do konserwacji produktów drewnianych przeznaczonych do stosowania na otwartej przestrzeni. Trwałość zaimpregnowanego drewna określa się średnio na 30-40 lat, ale kancerogenne związki wchodzące w skład oleju kreozotowego pozostają w nim nawet do 100 lat. W kontakcie z glebą lub wodą związki te przedostają się do środowiska, a w temperaturze powyżej 18 st. C mogą dostać się także do atmosfery, stwarzając tym samym zagrożenie dla ludzi i zwierząt.

Kreozot składa się z setek różnych składników, w tym węglowodorów aromatycznych WWA, takich jak naftalen, antracen, fenantren, chryzen, oraz składników kwaśnych i zasadowych – fenoli, krezoli, metylowych pochodnych piryn oraz innych. Czynnikiem rakotwórczym zaklasyfikowanym do kategorii I jest jeden z jego głównych składników, czyli benzo(a)piren – i z tego powodu zarówno kreozot, jak i drewno nim impregnowane nie mogą być wprowadzane do obrotu dostępnego dla konsumentów. Dawka śmiertelna benzo(a)pirenu dla organizmów stałocieplnych wynosi tylko 710 mg/kg. W uproszczeniu kreozot zawarty w 45 podkładach kolejowych zabiłby 70kg człowieka natychmiast. Powszechne niebezpieczeństwo jednak tkwi w małych dawkach, które mogą wywoływać raka i doprowadzać do śmierci wielu ludzi. Kreozot określany jest „bezprogowym czynnikiem rakotwórczym” co oznacza, że żadna jego ilość nie jest bezpieczna dla człowieka.