Archiwum kategorii: Różne

maseczka

Innowacyjne maseczki polskiej produkcji – 70 tys. zamówień w 2 dni

Tarnowskie przedsiębiorstwo Delta Graphix rozpoczęło produkcję tanich jednorazowych maseczek ochronnych dla dzieci i dorosłych. Produkt ze względu na innowacyjny charakter zgłoszono w Urzędzie Patentowym. Markety i hurtownie z całej Polski zamówiły 70 tys. w ciągu zaledwie dwóch dni.  W tej chwili maseczki są obowiązkowe robiąc zakupy w Austrii, Czechach i na Słowacji. Taki obowiązek wprowadzają również poszczególne miasta w Niemczech. Czy będziemy następni?

maseczka

Wśród zamawiających znalazł się również pierwszy w Polsce specjalny punkt zaopatrzenia w produkty do ochrony przez koronawirusem zlokalizowany w Zakopanem przy ul. Krupówki 48. W sklepie dostępne są także płyny dezynfekujące, żele antybakteryjne i tak poszukiwane rękawiczki jednorazowe. Punkt umożliwia również – za pośrednictwem Fundacji na Rzecz Perspektyw „Cel” – zamówienie indywidualnych testów na obecność koronawirusa.

Maseczki, podobnie jak rękawiczki, stały się symbolem walki z koronawirusem na całym świecie. Ich masowe wykupywanie na początku epidemii w Polsce, a także sztuczne zawyżanie ceny na aukcjach internetowych stało się obiektem zainteresowania nawet premiera Morawieckiego, który zakazał ich sprzedaży po astronomicznych cenach.

Która maseczka skutecznie zatrzyma wirusa?

W Polsce żadna maseczka ochronna nie jest certyfikowana przeciw wirusowi SARS-CoV-2 wywołującemu chorobę COVID-19. Badania przeprowadzane na całym świecie wskazują, że skuteczność maseczki zależy przede wszystkim od jej dopasowania do twarzy, przylegania. Użycie nawet najbardziej zaawansowanej maseczki nie gwarantuje jej przylegania, a więc nie gwarantuje skuteczności poza warunkami szpitalnymi lub laboratoryjnymi. Takie wnioski znajdziemy w badaniach dra Davida Carringtona z St. George’s University of London, jak i amerykańskiego zespołu naukowców pod kierownictwem doktor Trish Perl z University of Texas Southwestern.

W praktyce na co dzień – na ulicy, nie w laboratorium – każda maseczka pełni funkcję ochronną, ponieważ ogranicza rozprzestrzenianie się materiału biologicznego, który wydostaje się w wyniku kaszlenia i kichania przez użytkownika maseczki lub osoby przebywające obok niego. Poza tym odruchowo dotykając twarzy, dotkniemy maseczki. W efekcie skutecznie zmniejszamy ryzyko zakażenia niezależnie od tego, jaka to maseczka. Zaletą taniej jest to, że możemy ją częściej zmieniać, co jest praktyczne i zwiększa ochronę bierną.

WHO w oficjalnych wytycznych zaleca regularne mycie rąk ciepłą wodą z mydłem oraz niedotykanie oczu, nosa i ust.

Ile kosztują jednorazowe maseczki Delta Mask™?

Ceny zaczynają się od symbolicznej złotówki. Producent intensywnie opracowuje nowe wersje maseczek, w tym: z wymiennymi filtrami, o ergonomicznym kształcie, dla pracowników w branżach usługowych i produkcyjnych oraz z nowymi sposobami mocowania. To wszystko sprawia, że ceny będą uzależnione od rodzaju maseczki. Powstaje też specjalna linia produkcyjna maseczek dla najmłodszych. Maseczki są kolorowe, zaprojektowane z wykorzystaniem wzornictwa atrakcyjnego dla dzieci oraz przystępne cenowo.

Co wyróżnia maseczki z Tarnowa?

Maseczki Delta Help™ i Delta Mask™ wykonane są ze specjalnego, certyfikowanego materiału z mocowaniem do twarzy za pomocą technologii stick-it™. Technologia ta wykorzystuje hipoalergiczne taśmy klejące typu Micropore, które cechują się doskonałą przyczepnością do twarzy. Produkt, z uwagi na innowacyjne rozwiązania, został zgłoszony do Urzędu Patentowego RP. Dodatkowo, dzięki atrakcyjnemu, kolorowemu wzornictwu typu street fashion, łatwości zakładania i ściągania, a także możliwości mówienia w maseczce – produkt może wzbudzić zainteresowanie dzieci i młodzieży nie tylko jako środek ochrony osobistej, ale także sposób wyrażania siebie.

Maseczki spełniają kilka ważnych funkcji:  

• Chronią przed transmisją bakterii i wirusów z rąk do ust poprzez fizyczną blokadę odruchowego dotykania okolic ust (statystycznie człowiek dotyka odruchowo twarzy ok. 30 razy na godzinę).

• Redukują rozprzestrzenianie się bakterii i wirusów w obu kierunkach przenoszenia, tj. od noszącego maseczkę na zewnątrz (do otoczenia) i od osób bez maseczek w kierunku noszącego maseczkę.

• Zmniejszają ryzyko zachorowań i zakażeń przenoszonych drogą kropelkową, przez np. kichnięcie i kaszel osób z zewnątrz nienoszących maseczek (wirus utrzymuje się w powietrzu do 3 godzin).

Polski patent na polskie maseczki – skąd pomysł?

– W trosce o pracowników własnej firmy, których zatrudniam od wielu lat, pomyślałem o maseczkach. Powinny być skuteczne, jednorazowe, tanie, a dzięki temu ogólnodostępne – mówi właściciel Delta Graphix, który w ostatnich latach zgłosił w Urzędzie Patentowym kilkadziesiąt innowacyjnych rozwiązań.

– Brak możliwości zakupu płynów dezynfekujących oraz maseczek ochronnych dla moich pracowników sprawił, że zdecydowałem się samodzielnie wypełnić tę lukę rynkową i uruchomić produkcję innowacyjnych maseczek. Potrzeba jest matką wynalazków – komentuje właściciel drukarni z Tarnowa.

Nasi sąsiedzi powszechnie stosują maseczki ochronne. Szczególnie Czechy i Słowacja, gdzie noszenie ich w miejscach publicznych jest obowiązkowe. Również Austria oraz niektóre miasta w Niemczech wprowadziły obowiązek stosowania maseczek w trakcie zakupów. W Polsce nie ma jeszcze takiego obowiązku, ale sytuacja może się zmienić w każdej chwili.

**************************

Delta Graphix jest liderem poligrafii artystycznej, obecnym na rynku od ponad 30 lat. W 2007 roku firma została nagrodzona odznaką honorową „Za zasługi dla wynalazczości”, wręczoną przez Jarosława Kaczyńskiego, ówczesnego Prezesa Rady Ministrów. Delta Graphix od lat cieszy się uznaniem wśród klientów na całym świecie, w szczególności w branży projektowania.

***************************

Delta-Graphix Zakład Pracy Chronionej
Marian Maciej Dreszer
ul. Starodąbrowska 6
33-100 Tarnów

NIP: 873-000-02-35
Regon: 005704763
BDO: 000033663

tel./fax (+48) 14 626-95-78
e-mail: bok@dgx.com.pl

Brakuje stacji ładowania samochodów elektrycznych

Brakuje stacji ładowania samochodów elektrycznych. Są jednak innowacyjne rozwiązania. Parkingi 10+ z obowiązkową ładowarką samochodów elektrycznych – nowe przepisy.

Zgodnie z unijną dyrektywą od 10 marca 2020 r. nowe i remontowane budynki mieszkalne oraz biurowce mają być wyposażane w stacje ładowania samochodów elektrycznych. Polscy inżynierowie z Wodzisławia Śląskiego mają rozwiązanie, które można skutecznie wdrożyć na osiedlowych i biurowych parkingach.

Według danych Centralnej Ewidencji Pojazdów pod koniec ubiegłego roku po polskich drogach jeździło 10 232 elektryków, z czego aż 4322 samochody zostały zarejestrowane w 2019 r. Zdaniem ekspertów w tym roku możemy się spodziewać kolejnego wzrostu sprzedaży w tym segmencie ze względu na rządowe dopłaty do zakupu samochodów elektrycznych. Dzięki nim najtańszy elektryk może kosztować nawet o kilkanaście tysięcy złotych mniej niż takiej samej klasy hybryda.

Kierowcy będą chętniej decydowali się na elektryki, jeśli będą mieli zapewnioną infrastrukturę do ładowania samochodów. Do 10 marca br. państwa członkowskie Unii Europejskiej powinny dokonać transpozycji nowej dyrektywy unijnej ws. charakterystyki energetycznej budynków mieszkalnych i biurowych. Według nowych przepisów wszystkie budowane i remontowane budynki mieszkalne, które mają więcej niż dziesięć miejsc parkingowych, muszą być wyposażone w odpowiednie okablowanie umożliwiające instalację stacji ładowania samochodów elektrycznych.

Na takim parkingu musi się znajdować co najmniej jeden punkt ładowania, ale każde miejsce parkingowe powinno być wyposażone w kable umożliwiające instalację stacji ładowania. Te przepisy nie zostały jeszcze w Polsce wprowadzone.

Smartpole Charger łączy punkt ładowania z oświetleniem

Na polskim rynku pojawiło się innowacyjne rozwiązanie dla kierowców niskoemisyjnych aut. Polscy naukowcy opracowali specjalne stacje ładowania tych samochodów montowane w słupach oświetleniowych – Smartpole Charger. Takie rozwiązanie idealnie sprawdza się na parkingach osiedlowych i zdobywa coraz większą popularność w Europie.

Inżynierowie ze spółki Alumast z Wodzisławia Śląskiego opracowali innowacyjną k wykorzystujące infrastrukturę słupów oświetleniowych jako bazę do ładowania samochodów elektrycznych. W ich projekcie stacja ładowania o mocy do 22 kW jest zintegrowana z kompozytowym słupem oświetleniowym, co pozwala na pełne ładowanie miejskiego samochodu elektrycznego w ciągu od nawet dwóch do kilku godzin.

– Wykorzystanie obecnej infrastruktury oświetleniowej to najefektywniejsze, najtańsze i najkorzystniejsze dla środowiska rozwiązanie problemu ładowania samochodów – podkreśla Jarosław Schabowski, dyrektor BRD i rozwoju kompozytów Alumast SA.

Jak dodaje specjalista, słupy kompozytowe są odporne na działanie czynników atmosferycznych i wandali oraz bezpieczne dla kierowców w razie zderzenia.

Ładowanie nocą

Takie rozwiązanie wydaje się idealne dla osiedlowych i biurowych parkingów. Ładowanie auta w nocy jest korzystne zarówno dla samochodu, środowiska, jak i kierowcy. Elektryk można naładować mniejszą mocą prądu, co wydłuża życie baterii i chroni środowisko. Kierowca idzie spać, a w tym czasie jego samochód jest doładowywany na parkingu. Mniejszym kosztem, bo odbywa się to w godzinach, w których taryfy są obniżone.

– Nasze innowacyjne rozwiązanie wpisuje się w zrównoważony rozwój środowiska i bezpieczeństwo użytkowników poprzez wykorzystanie istniejącej infrastruktury energetycznej – podkreśla Zbigniew Szkopek, prezes Alumast SA.

————————

Informacje o spółce

Alumast SA jest wiodącym projektantem i producentem innowacyjnych rozwiązań kompozytowych wykorzystywanych w wielu branżach, m.in. kolejowej, energetycznej, teletechnicznej czy drogowej. Słupy i konstrukcje Alumast SA są z powodzeniem wykorzystywane w inwestycjach drogowych, energetycznych, deweloperskich oraz w branży HoReCa.

Swoją działalność Alumast rozpoczął jako kilkuosobowa firma specjalizująca się w produkcji, sprzedaży i montażu rozwiązań aluminiowych. Na przestrzeni lat skupił się na rozwoju oferty opartej na innowacyjnych właściwościach kompozytu polimerowego. Dzięki temu jego produkty znalazły zastosowanie już w ponad 40 krajach na całym świecie.

Alumast S.A.

  • Marklowicka 30A 44-300 Wodzisław Śląski
  • +48 32 453 03 14
  • email: info@alumast.eu

 

NIP 647-22-13-249
REGON 276766892
KRS 0000031909

Kapitał zakładowy spółki: 7.890.551,00 zł,
Kapitał wpłacony: 7.890.551,00 zł
Sąd Rejonowy w Gliwicach X Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego nr 0000031909

elektryczne samochody

Polski sposób na powszechną infrastrukturę ładowarek dla samochodów elektrycznych

elektryczne samochody

Infrastruktura techniczna jest wg wielu specjalistów branży samochodowej tzw. wąskim gardłem w upowszechnianiu samochodów elektrycznych na wielką skalę. Pozostałe zmienne wskazują na szybko rosnące zapotrzebowanie rynku, a także realną sprzedaż. Inżynierowie z Wodzisławia Śląskiego opracowali rozwiązanie wykorzystujące infrastrukturę słupów oświetleniowych jako bazę do ładowania samochodów elektrycznych.

•    Rynek przyspiesza – 90% wzrost sprzedaży „elektryków” rok do roku (dane PSPA z raportu elektromobilności sierpień 2019 r.).
•    Coraz więcej premier samochodów elektrycznych (dane www.elektrowoz.pl: https://elektrowoz.pl/porady/aktualne-ceny-samochodow-elektrycznych-w-polsce-sierpien-2019/).
•    Spadające ceny samochodów elektrycznych – coraz więcej samochodów dostępnych poniżej 90 tys. złotych; zapowiadane premiery aut: Skoda CitigoE iV, Seat Mii Electric oraz nowy VW e-Up.
•    Dopłaty do „elektryków” na poziomie do 37 tys. dla samochodów do 125 tys.
•    Dostępność dla każdego użytkownika: nowe formy finansowania – abonament, wynajem długoterminowy, carsharing, abonament wiązany z zakupem mieszkania developerskiego etc.
•    Infrastruktura: 888 stacji ładowania na koniec sierpnia 2019 r. (dane PSPA z raportu elektromobilności sierpień 2019 r.).

Ładowanie w nocy z korzyścią dla auta, środowiska i użytkownika

Istniejąca technologia nie pozwala na ładowanie samochodu w czasie podobnym do jego tankowania paliwem konwencjonalnym. To po prostu niemożliwe, a pogoń w tym kierunku wiąże się z łamaniem barier materiałów, kosztów energii, bezpieczeństwa oraz korzyści dla środowiska. Mimo że co trzecia stacja ładowania w Polsce daje teoretyczną możliwość naładowania samochodu w pół godziny lub krótszym, to producenci samochodów spowalniają ten proces, zabezpieczając użytkowników oraz wydłużając czas życia baterii.

Wielu specjalistów uważa, że ładowanie samochodów powinno odbywać się mniejszym prądem. Dzięki temu wydłuża się żywotność baterii, co chroni środowisko, zapobiegając przedwczesnej wymianie, utylizacji starych i produkcji nowych akumulatorów. Taki sposób ładowania stabilniej wykorzystuje istniejącą infrastrukturę elektryczną, dla której obsługa obecnej elektromobilności nie jest wyzwaniem, ale w przyszłości, przy prognozowanej skali około 1 mln pojazdów elektrycznych w Polsce, podłączenie tak olbrzymiej liczby pojazdów będzie znacząco obciążać sieci energetyczne.

– Potrzebna jest zmiana myślenia o tankowaniu auta – uważa dr hab. inż. Marcin Kasprzak z Wydziału Elektrycznego Politechniki Śląskiej, profesor tej uczelni.
– Większość samochodów osobowych więcej stoi, niż jeździ. To normalne dla większości użytkowników prywatnych. Gdy idziemy spać, a nasze auto stoi zaparkowane przed budynkiem, to idealny czas, w którym można je doładować. W skali makro to również najkorzystniejszy czas dla sieci energetycznej, która może dodatkowo zachęcać do ładowania samochodów w określonych godzinach dzięki specjalnym obniżonym taryfom – dodaje prof. Kasprzak.

Bariera zakupu pierwszego auta elektrycznego

Jak wynika z analiz www.elektrowoz.pl, stale rośnie liczba samochodów w pełni elektrycznych oraz hybryd poruszających się po polskich drogach – w tej chwili jest ich już ponad 6670. Z każdym miesiącem kolejne koncerny samochodowe zapowiadają wprowadzanie na rynek nowych modeli „elektryków”, dzięki czemu rośnie konkurencja, a ceny spadają.

Tymczasem, jak wynika z rozmów z dealerami samochodowymi, największą barierą w zakupie pierwszego „elektryka” staje się dostępność prądu w miejscu jego stałego parkowania.

Problem dotyczy przede wszystkim osób mieszkających w blokach i innych wielorodzinnych budynkach mieszkalnych, którzy stanowią wg analizy Home Brokera (na podst. danych Eurostatu za 2016 r.) 42,5% wszystkich Polaków. Właściciele domów mają zwykle możliwość podpięcia ładowarki do swojej domowej sieci elektrycznej i to oni na razie najchętniej kupują samochody elektryczne.

Rozwiązanie powszechności stacji ładowania w Polsce?

Inżynierowie ze spółki Alumast SA z Wodzisławia Śląskiego opracowali rozwiązanie wykorzystujące infrastrukturę słupów oświetleniowych jako bazę do ładowania samochodów elektrycznych. Zastępując istniejące słupy betonowe, stalowe lub drewniane słupami kompozytowymi – odpornymi na czynniki atmosferyczne i działania wandali, a także w razie zderzenia bezpiecznymi dla kierowców – opracowali stację ładowania o mocy do 22 kW zintegrowaną z kompozytowym słupem oświetleniowym, co pozwoliłoby na pełne ładowanie miejskiego samochodu elektrycznego w ciągu od nawet dwóch do kilku godzin.

– Wykorzystanie obecnej infrastruktury oświetleniowej to najefektywniejsze, najtańsze i długofalowo najkorzystniejsze dla środowiska rozwiązanie problemu ładowania samochodów – wyjaśnia Jarosław Schabowski, dyrektor BRD i rozwoju kompozytów Alumast S.A. – Zamiast budowania kosztownych urządzeń, stacji transformatorów, zabezpieczenia ładowarek przed działaniami wandali, wystarczy wykorzystać słupy kompozytowe, które już dziś z powodzeniem funkcjonują w wielu miastach w Polsce, zarówno na terenach prywatnych, jak i publicznych – dodaje Jarosław Schabowski.

Dodatkowym atutem takiego rozwiązania jest oświetlenie ładowanego pojazdu, możliwość wyposażenia słupa kompozytowego w czujniki ruchu, które zwiększą oszczędności w zarządzaniu oświetleniem oraz podniosą pasywne bezpieczeństwo pojazdów. Takie rozwiązanie zastosowane na osiedlowych parkingach jest stosunkowo proste do wdrożenia bez potrzeby ingerencji w istniejącą infrastrukturę elektryczną.

Polski patent ładowarek w słupach kompozytowych znajduje już pierwszych klientów i zaczyna się upowszechniać. Spółka Alumast SA nie zdradza na tym etapie, z kim prowadzone są rozmowy oraz podpisywane kontrakty na dostawę nowoczesnych ładowarek.

– Myśląc o elektromobilności, myślimy zwykle o samochodach elektrycznych, ekscytujemy się osiągami, funkcjonalnością, a także korzyściami dla środowiska, czystym powietrzem oraz ciszą w miastach etc. – mówi Zbigniew Szkopek, prezes Alumast SA. – Tymczasem firmy energetyczne, dostawcy i dystrybutorzy energii elektrycznej podejmują działania, które zapewnią bezpieczeństwo i stabilność sieci w perspektywie następnych 10, 20 czy 30 lat. Taka wizjonerska perspektywa jest niezbędna już w tej chwili. Nasze rozwiązanie wpisuje się w zrównoważony rozwój środowiska, bezpieczeństwo użytkowników i ogólne dobre wykorzystanie technologii elektrycznych – dodaje Zbigniew Szkopek.

Kompozytowe słupy oświetleniowe Alumastu znajdują już zastosowanie w setkach lokalizacji zarówno w Polsce, jak i za granicą, dostarczając dużej liczby danych do testów i analiz. Zdobywają nagrody na targach branżowych, spełniając wyśrubowane normy środowiskowe i technologiczne oraz uzyskując niezbędne certyfikaty i dopuszczenia.

Czy polska elektromobilność ma szansę na większe przyspieszenie? Czy wąskie gardło w rozwoju rynku mające postać skromnej infrastruktury ładowarek zostanie zlikwidowane dzięki słupom kompozytowym w ramach istniejącej infrastruktury oświetleniowej dróg, parkingów i osiedli? Podobno najciemniej jest pod latarnią, a najprostsze rozwiązania stają się tymi najlepszymi. Według wielu specjalistów już najbliższe miesiące powinny przynieść odpowiedź na te pytania.

————————
Informacje o spółce

Alumast SA jest wiodącym projektantem i producentem innowacyjnych rozwiązań kompozytowych wykorzystywanych w wielu branżach, m.in. kolejowej, energetycznej, teletechnicznej czy drogowej. Słupy i konstrukcje Alumast SA są z powodzeniem wykorzystywane w inwestycjach drogowych, energetycznych, deweloperskich oraz w branży HoReCa.

Swoją działalność Alumast rozpoczął jako kilkuosobowa firma specjalizująca się w produkcji, sprzedaży i montażu rozwiązań aluminiowych. Na przestrzeni lat skupił się na rozwoju oferty opartej na innowacyjnych właściwościach kompozytu polimerowego. Dzięki temu jego produkty znalazły zastosowanie w ponad 40 krajach na całym świecie.

Alumast S.A.
•    Marklowicka 30A 44-300 Wodzisław Śląski
•    fax +48 32 455 47 25
•    email: info@alumast.eu